Mosty Kolejowe w Stańczykach zaliczane są do najwyższych w Polsce, mierzą 36 m wysokości i 200 m długości. Stanisław Tym wykorzystał je w swoim filmie pt. „Ryś”. Filary zostały ozdobione elementami wzorowanymi na akweduktach rzymskich w Pont du Gard, dlatego nazywane są Akweduktami Puszczy Rominckiej. Dawniej wchodziły one w skład nieczynnej dziś linii kolejowej Gołdap – Żytkiejmy (31 km).
Wiadukty tworzy pięć żelbetowych przęseł o równych łukach liczących 15 m. Ta piękna okolica zwana jest też Mazurami Garbatymi ze względu na ukształtowanie terenu. Niemal rajski krajobraz tworzą porośnięte świerkami zbocza, czyste jeziora, a także wijące się w dolinach rzeki. Mosty w Stańczykach uznane zostały za jedno z najpiękniejszych i jednocześnie najlepszych miejsc do skoków wahadłowych i bungee. Niestety aktualny stan techniczny mostów uniemożliwia oddawanie skoków.
Mosty w Stańczykach stanowiły fragment magistrali z Chojnic do Olity budowanej na krótko przed I wojną światową. Armia Czerwona wycofując się z tych terenów w 1945 r. rozebrała tory kolejowe i w takim stanie mosty są do dziś.