Nowy cmentarz żydowski w Krakowie ma za sobą długą historię. Powstał na samym początku XIX wieku na ziemi wykupionej przez kahał od Zakonu Świętego Augustyna, z czasem powiększył się o kolejne zakonne grunty. Na jego terenie znajduje się aktualnie 10 000 zabytkowych nagrobków, dom przedpogrzebowy oraz lapidarium. Cmentarz wpisano do rejestru zabytków.
W czasie II wojny światowej kirkut został zamknięty i rozgrabiony, najcenniejsze płyty nagrobkowe sprzedano, a część wywieziono do obozu w Płaszowie, gdzie posłużyły jako materiał do budowy dróg. Zarządca cmentarza Pina Ladner, który był świadkiem tej grabieży został wywieziony do obozu i rozstrzelany.
Po wojnie płyty nagrobkowe odnalezione w Płaszowie wróciły na swoje miejsce. Pojawiły się także nowe, upamiętniające osoby, które zginęły w czasie wojny. Cmentarz uporządkowano w latach 50. Fundusze potrzebne na renowację terenu zapewniła organizacja American Jewish Joint Distribution Committee.