Tulon to przede wszystkim najwazniejszy francuski port wojskowy na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Nie jest to jednak jedyna rzecz, dla której warto odwiedzić to malownicze prowansalskie miasto. Z czasów średniowiecznych zachowało się tu mało znana turystom stara dzielnica, a Muzeum Marynarki Wojennej należy do najważniejszych we Francji.
Od średniowiecza Tulon był miastem, gdzie cumowała francuska flota wojenna. W 1942 r. tutejsi marynarze dokonali samozatopienia części okrętów aby nie zostały przejęte przez Niemców. Atrkacją jest możliwość odbycia wycieczki statkiem po porcie. W jej trakcie łódź podpływa do części wojskowej, gdzie cumują między innymi słynne Mistrale oraz największa duma francuskiej floty, atomowy lotniskowiec Charles de Gaulle.
Od wybrzeża w głąb lądu rozciąga się Stare Miasto w Tulonie. Jest to plątanina wąskich uliczek z kamiennymi domami oraz licznymi placykami. Miejsce doskonale nadaje się na spokojny spacer. Można tu zobaczyć między innymi romańsko-gotycką katedrę, której w XVIII w. dodano barokowe zdobienia oraz XVII wieczny fort świętego Ludwika. Na Starym Mieście znajduje się takze Muzeum Marynarki Wojennej. W jego zbiorach znajdują się między innymi modele statków, urządzenia nawigacyjne, ryciny i obrazy marynistyczne, a także dawne mapy morskie. Od północy miasto ograniczone jest wzniesieniami. Na jego z nich, Mont Faron można wjechać kolejką linową. Znajduje się tu taras widokowy, z którego rozciąga się wspaniała panorama wybrzeża oraz miejskie zoo.