Ystad jest niewielkim miastem na południu Szwecji i jednocześnie znanym portem, do którego przypływają promy pasażerskie. Ma piękną, kameralną starówkę oraz opinię szwedzkiej stolicy zbrodni ze względu na umieszczenie w niej akcji książek Henninga Mankella o Kurcie Wallanderze.
Ystad jest miasteczkiem pocztówkowym. Jego Stare Miasto tworzą brukowane uliczki, wzdłuż których stoją parterowe i jednopiętrowe, pomalowane na różne kolory kamienice. Na oknach kwitną pelargonie i wygrzewają się koty, a po ścianach wspinają się róże pnące.
Takich budynków o konstrukcji szachulcowej jest w Ystad ponad 300, a wiele z nich pamięta jeszcze czasy średniowieczne. Ponad nimi wznosi się ceglana wieża kościoła mariackiego zwieńczona barokowym hełmem. Od XIX w. z wieży tej każdej nocy, co 15 minut odzywa się dźwięk trąbki. To nawiązanie do dawnych tradycji pełnienia straży nocnej, która sprawdzała czy w mieście nie wybucha pożar.
W ostatnich latach Ystad zyskuje na popularności dzięki zekranizowanym kryminałom Henninga Mankella. To właśnie tu mieszka i pracuje komisarz Kurt Wallander, a spokojne uliczki z idylliczną zabudową stają się scenami okrutnych i wyrafinowanych zbrodni.