Rekonstrukcja średniowiecznej osady, którą zbudowano tu w XI w. Na zwiedzających czeka szereg zabudowań drewnianych z tradycyjnym wyposażeniem: rekonstrukcjami narzędzi do uprawy ziemi, polowania, łowienia ryb. Jest tu chata kowala, garncarza, szewca i cieśli. Możemy tu nie tylko zwiedzać, ale też poznawać życie dawnych Słowian próbując swoich sił w tradycyjnym rzemiośle pod okiem fachowych przewodników.
Wśród atrakcji specjalnych i udogodnień dla turystów warto wymienić tor łuczniczy, amfiteatr z krytą sceną, camping z zapleczem sanitarno-socjalnym, przystań kajakową na rzece Wierzycy, ekspozycję narzędzi tortur, zagrodę z żywymi zwierzętami oraz mały hotel. W miejscowej karczmie możemy posilić się lepiochami, swarogami i ruchankami, zjeść Przysmak Woja, a na deser zamówić pychotki albo perperunę.
Pradawny gród posadowiony był na polodowcowym wzniesieniu i silnie ufortyfikowany. Z badań archeologicznych wiemy, że obronną budowlę otaczał wał ziemny i palisada. Wyposażono ją też w wieżę obserwacyjną. Przypuszcza się, że gród został zniszczony w 1090 r. przez Władysława Hermana w czasie tłumienia buntu Pomorzan. Miejsce dawnego grodu było obozowiskiem Szwedów w czasach potopu. Stąd wzięło używaną do dziś nazwę Szwedzka Górka.