Nazywany "Małym Amsterdamem" Utrecht zaliczany jest do najważniejszych holenderskich miast i kojarzy się dziś przede wszystkim ze studentami. Znajduje się tu największy uniwersytet w kraju, a miasto opanowane jest przez młodzież. Z drugiej strony niezwykłą atmosferę zapewniają mu liczne malownicze kanały zacienione drzewami i ciągnące się wzdłuż nich rzędy kamienic.
Do czasów wybudowania Amsterdamu to Utrecht był najważniejszym z holenderskich miast. Swoją pozycję budował z jednej strony na handlu, z drugiej zaś na silnych związkach z kościołem, które sięgały VIII w. Do dziś w obrębie Starego Miasta zachowało się kilkanaście romańskich i gotyckich świątyń, z których najważniejszą jest katedra św. Marcina. To wyjątkowa budowla składająca się z prezbiterium z transeptem oraz wieży, z której można podziwiać widok na miasto. Znajdująca się między nimi nawa została zburzona w XVII w. przez gwałtowną wichurę.
Jednak na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO nie znajduje się żaden ze średniowiecznych czy renesansowych budynków miasta, ale modernistyczna willa zbudowana w 1924 r. przez grupę De Stijl pod kierunkiem Gerrita Rietvelda. W Domu Rietvelda zachowała się nie tylko bryła, ale także wyposażenie wnętrza, a cały konstruktywistyczny budynek to architektoniczny majstersztyk.
Jak wiele miast holenderskich, także Utrecht ma swoje kanały. Znajdują się one w większości poniżej poziomu ulic, a wzdłuż nich ciągną się przyjemne deptaki z ławkami, na których można odpocząć w czasie spaceru.